niedziela, 2 grudnia 2012

Rozdział 13 + Liebster Award.

 Zacznę od pytań do Liebster, myślę, że wszyscy wiedzą, na czym polega ta zabawa, więc nie będę się powtarzać xD. Dziękuję wam za nominacje, jest mi naprawdę miło! :).

Pytania od http://he-me-and-love.blogspot.com/ :
1. Co Cię inspiruje?
- Myślę, że moi idole, oni dają niezłego kopa! :D.
2. Co najbardziej cenisz u przeciwnej płci?
- O jejku... Myślę, że ich podejście do dziewczyn.
3. Od kiedy masz bloga?
- Ten jest akurat od sierpnia :).
4. Ulubiona piosenka?
- Nie mam takowej chyba, podoba mi się mnóstwo piosenek xd.
5. Jakie jest twoje największe marzenie?
- Spotkanie swoich idoli #dream .
6. Miejsce gdzie możesz zawsze wracać?
- Jest takie jedno w mojej miejscowości, gdzie lubię chodzić i odpoczywać, ruiny dawnej hurtowni.
7. Skąd pomysł na bloga?
- Opowiadanie Giovi mnie skłoniło do napisania czegoś o gejach :).
8. Co chciałabyś zmienić w swoim życiu.
- Chciałabym mieszkać w innym kraju.
9. Jakie książki preferujesz?
- Romanse, oczywiście ;p.
10. Co byś zrobiła, gdybyś spotkała swojego idola?
- dgihdfugisdklfhsgfildskjgf oh my god. Nie wiem ;O xD. Na pewno nie zachowałabym spokoju xD.
11. Musisz się zmuszać do pisania bloga.
- Czasami mi się naprawdę nie chce, ale nie powiedziałabym, że muszę się do tego zmuszać, robię to dla przyjemności :).

Pytania od http://one-love-one-band-one-direction.blogspot.com/2012/11/liebster-award-xd.html :
1. Jak masz na imię ;x?
- Marcela :).
2. Masz jakieś zwierzę, jak się nazywa?
- Mam psa, Perełkę :D.
3. Twoje najskrytsze marzenie powiązane z One Direction?
- Bycie ich przyjaciółką (nierealne).
4. Ulubiona piosenka z 'Take me home'?
- Wszystkie są fgdngjdflgsdhfsd zajebiste, więc ciężko wybrać, ale wiecznie rozpływam się przy Little Things.
5. Kogo jeszcze słuchasz oprócz 1D?
- Justina OMOMOMO *__*. I tak w zasadzie to wszystkiego po trochu ;d.
6. Kogo najbardziej kochasz z 1D?
- Kocham wszystkich, ale Styles podbił moje serducho *.*
7. Gdybyś utknęła na bezludnej wyspie, co byś ze sobą wzięła?
- Rzeczy... Telefon, lapka i.. ciuchy? Bez sensu, ale mniejsza z tym. xd
8. Co zrobiłabyś gdybyś dostała bilet na One Direction?
- Jezusie, skakała, darła się, jezu wszystko xd.
9. Ulubiony film i aktor?
- 'Trzy metry nad niebem' i główny aktor z tego właśnie filmu xd.
10.  Czy masz w pokoju poprzywieszane na ścianach plakaty One Direction? (jak tak to ile)
- Mam, ale nie wiem dokładnie ile :).
11. Jaki jest twój ulubiony przedmiot w szkole?
- WF i angielski ;).

Pytania od http://cody-simpson-is-on-my-mind.blogspot.com/ :
1. Kto jest twoim idolem?
- Justin Bieber, 1D, Demi Lovato xoxo.
2. Jakiej muzyki oprócz POP'u słuchasz?
- Każdej tak naprawdę :).
3. Jak radzisz sobie w szkole.
- Uważam, że całkiem dobrze :).
4. Ulubiony film?
- 'Trzy metry nad niebem'.
5. Jesteś zboczona?
- No jasne xD. 69 69 69 69 69 69.
6. Lubisz One Direction? Kto jest twoim ulubieńcem?
- KOCHAM ICH <3. Harry ;).
7. Czytałaś kiedyś mojego bloga?
- Przepraszam, ale nie miałam okazji, choć wszystko jeszcze przede mną ;D.
8. Fantazjujesz wieczorami o swoich idolach?
- A kto tego nie robi? ;p.
9. Co najbardziej denerwuje Cię w twoim życiu codziennym?
- Brak przyjaciół blisko mojej miejscowości.
10. Jaki jest twój ideał chłopaka?
- Tak w zasadzie to nie mam, jeżeli o wygląd chodzi. A jeśli charakter, to cenię sobie monogamistów ;d.
11. Myślałaś kiedyś o związku z dziewczyną?
- Nie zdarzyło mi się :).


A teraz zapraszam na rozdział 13 :)).

- Zamieszkaj ze mną. - powiedział spokojnym, opanowanym tonem, a na jego twarzy widniał ten przepiękny uśmiech, dla którego zrobiłbym niemalże wszystko.
I mimo, że się uśmiechnąłem, momentalnie podniosłem się do pozycji siedzącej, nie powiem, trochę zaskoczyło mnie to pytanie, zarówno pozytywnie, jak i negatywnie. Owszem, byłoby świetnie mieszkać z nim pod jednym dachem, spędzać z nim każdą wolną chwilę, budzić i zasypiać przy jego boku, jeść wspólne posiłki, no i w końcu dzielić jego jednoosobowe łóżko, bo na kanapie, na której właśnie siedziałem, nigdy już spać nie zamierzałem, choć z drugiej strony, czy to nie za wcześnie? Czy potrafilibyśmy wytrzymać ze sobą 24 godziny na dobę? Czy to by na nas wpłynęło pozytywnie, czy może jednak wręcz przeciwnie? Bałem się, że przez taki pośpiech wszystko może pójść nie do końca po mojej myśli.
Zayn również podniósł się i teraz siedział na przeciwko mnie rejestrując swoimi oczami moją twarz, na której można było za pewne dostrzec wiele emocji, jednak oboje milczeliśmy. Spojrzałem na niego i niepewnie zadałem mu pytanie.
- Jesteś tego pewien? - szepnąłem.
- Harry, jeśli mam być szczery, to myślałem o tym od dawna, ale nie chciałem na ciebie naciskać. Wiem, że to by znaczyło bardzo dużo, ale tak, jestem pewien. - powiedział, a w jego głosie dało się wyczuć nutkę nadziei, jednak wraz z narastającą ciszą chyba ona trochę gasła. - Jeśli nie chcesz, nie musimy. - dodał, kiedy cisza naprawdę zaczęła odrobinę przeszkadzać.
- Mogę się nad tym zastanowić? - zapytałem z lekkim uśmiechem.
- Tak, oczywiście, nie śpiesz się, chcę, żebyś był tego całkowicie pewny i czerpał z tego taką samą radość, jaką czerpałbym ja. - powiedział z wyrozumieniem.
Spojrzałem w dół i momentalnie się uśmiechnąłem, sam nawet dokładnie nie wiem z jakiego powodu, może dlatego, że mulat jest taki wyrozumiały i podoba mi się to, może dlatego, że po głowie błądziły mi różne sprośne myśli, bo nie powiem, wyobraziłem sobie kilka sytuacji przed oczami.
- Co? - zapytał zdezorientowany Malik wpatrując się we mnie, jak w wariata.
- Nic. - zapytałem wciąż z tym uśmieszkiem na ustach i mimo, że mnie nie rozumiał to jego też dotknął ten uśmiech, bo zaraz szczerzył się od ucha do ucha podobnie jak ja.
Zaraz do głowy wpadł mi pewien pomysł, który miałem zamiar zrealizować. Delikatnie przegryzłem dolną wargę, wcześniej oblizując ją, a przy tym wszystkim wpatrując się w Zayn'a. Widziałem, jak jego wyraz twarzy stopniowo się zmienia, z uśmiechniętego zmienił się w poważnego, a zaraz później w żądnego władzy, nie czekając na jakikolwiek ruch z mojej strony pokonał odległość nas dzielącą i szybko wbił się w moje usta. W trybie natychmiastowym przedarł się przez szereg moich zębów i napierał na mnie całym swoim ciałem. Swoje palce wplątałem w jego włosy, natomiast on objął mnie lewą ręką w pasie przybliżając do siebie jeszcze bliżej, a prawą położył na moim policzku, kciukiem głaskając mój policzek. Penetrował językiem wnętrze moich ust, nie dając mi nawet poruszyć moim, czułem, że podobało mu się to, że ja nie mam żadnej kontroli, ale nie zamierzałem się w to bawić. Rękoma zjechałem niżej i włożyłem swoje zimne jeszcze ręce pod jego koszulkę, a na jego ciele pojawiła się gęsia skórka, która rozproszyła go, a ja w końcu mogłem zrobić to na co miałem ochotę. Delikatnie przegryzłem jego dolną wargę, wciąż nie zaprzestając muskać jego ciało moimi rękoma i choć Malik chwilkę później przyzwyczaił się do tego dotyku, to wciąż nie mógł się poruszyć. Czułem jak uśmiecha się, po czym łapczywie złapał w zęby moją górną wargę. Jego ręce szybko zrezygnowały z mojego policzka i powędrowały w dół, aby dokończyć to co zaczął już wcześniej. Odpiął ostatni guzik od mojej koszuli i próbował ją ze mnie zdjąć, co mu się zresztą nie udało, bowiem zapomniał o spinkach, które uniemożliwiły mu rozebranie mnie.
- Jaki człowiek lata w koszulach? - warknął na mnie i oderwał się od moich ust w celu lepszego widoku na nieszczęsne spinki, które zaczął odpinać.
- Twój chłopak, Harry Styles, który próbuje wyglądać przed Tobą idealnie, w każdej chwili. - szybko mu odpowiedziałem, po czym pomogłem ze spinkami.
- I tak najlepiej wyglądasz bez tych wszystkich ubrań. - szepnął mi na ucho, a po moich plecach przeszedł przyjemny dreszcz.
W końcu zostałem tylko w spodniach, a on sam pozbył się swojej białej koszulki po czym usiadł na mnie okrakiem. Ręce położył na moich włosach i delikatnie je pociągnął przez co miał wspaniały dostęp do moich ust, na których złożył namiętny pocałunek, taki, że aż zabrakło mi tchu. Hym.. Musiał za mną naprawdę tęsknić, uśmiechnąłem się lekko. Swoje ręce umiejscowiłem na jego sutkach, którymi zaraz zacząłem się bawić, a z ust mulata słychać było ciche pojękiwania. Rozpływał się pod wpływem tego dotyku, jednak jego rozkosz trwała tylko chwilę, ponieważ szybko zjechałem rękoma na dół, na jego pośladki i trzymając go na swoich biodrach, podniosłem się z kanapy i poszedłem do naszej sypialni. Położyłem go delikatnie na łóżku, po czym pocałowałem go w wgłębienie za uchem, nogą pobudzając jego męskość, a następnie zjechałem ustami wzdłuż szyi, ramion i zatrzymałem się na jego sutkach, które szybko zassałem i przegryzłem lekko zębami, Zayn wił się niespokojnie pode mną.
- Nie ruszaj się. - warknąłem na niego, a on próbował spełnić mój warunek.
Rękoma już pozbywałem się jego spodni. Po nich, nadeszła kolej na jego bokserki, których materiał rozciągał się pod wpływem jego penisa. Poruszyłem znacząco brwiami, po czym jednym ruchem się nich pozbyłem, a moim oczom ukazał się nabrzmiały członek dużych rozmiarów. Przegryzłem dolną wargę, po czym włożyłem go sobie do ust. Ssałem go mocno, dostarczając mojemu chłopakowi niezłych wrażeń, a językiem obtoczyłem trzon jego męskości. Ręce ułożyłem na jego jądrach delikatnie je masując.
- O kurwa, Styles! - usłyszałem krzyk mulata. - Jezu... Zaraz... DOJDĘ! - wykrzyczał i wraz z ostatnim słowem spuścił mi się w usta.
Białą maź szybko połknąłem i wróciłem ustami do jego ust, całując go z zażyłością.
- Dobrze smakujesz. - powiedziałem wprost do jego ust.
Szybko znalazł się nade mną i zdjął moje spodnie po czym włożył mi do ust swoje dwa palce, a ja zassałem je z lubością.
- Chcę cię. - szepnął mi do ucha, a pod wpływem jego ciepłego oddechu moje ciało obeszła delikatna gęsia skórka.
Wyjął swoje palce i włożył je, we mnie, a ja szybko zakląłem. Ugh, nienawidziłem tego momentu, ale po kilku ruchach mulata, rozluźniłem się. Nie czekając na jakikolwiek ruch z mojej strony, Malik szybko wyjął swoje palce i włożył we mnie swojego nabrzmiałego członka, a z moich ust wydarł się niekontrolowany krzyk.
- Cii. - Zayn szepnął mi do ucha.
Powoli zaczął się poruszać, a niemiłe uczucie, zastąpiła przyjemność, nieopisana przyjemność. Ręką objąłem swojego członka, który niemal eksplodował z podniecenia i zacząłem poruszać nią, w górę, w dół, chcąc go okiełznać. Malik przyśpieszył swoje ruchy, a nasze jęki słychać było w całym domu. Zayn wykonał ostatnie kilka pchnięć, po czym doszedł znowu, a zaraz po nim, ja, brudząc naszą białą pościel i jego brzuch. Chłopak opadł na mnie, mocno dysząc. Po kilku minutach, nasze oddechy się ustabilizowały, a mulat zszedł ze mnie, zajmując miejsce obok mnie. Zobaczyłem białą maź na jego ciele, a na moich polikach pojawił się czerwony rumieniec.
- Wiesz, wypadałyby po sobie posprzątać. - powiedział Zayn, widząc moje zmieszanie.
Szybko schyliłem się i zlizałem to co wcześniej zostawiłem, po czym przybliżyłem się do Malika i pocałowałem go w usta, a nasze języki zaraz zaczęły tańczyć swój taniec radości.
- Ty smakujesz lepiej. - szepnął mi do ucha, kiedy nasze usta się od siebie oddaliły.
Położyłem się zmęczony na jego piersiach i zacząłem bawić jego sutkami.
- Zamieszkasz ze mną? - zapytał ponownie, trochę mnie zaskakując.
Przecież powiedziałem, żeby dał mi trochę czasu do namysłu, ale rozumiałem jego zniecierpliwienie. Choć nie wiedziałem co mu odpowiedzieć. Nie chciałem podejmować tej decyzji pod wpływem emocji, które teraz niewątpliwie były pozytywne. Wolałem się nad tym zastanowić.
- Hym. - odpowiedziałem umieszczając swoją nogę pomiędzy jego.
- Czy to znaczy tak? - zapytał wyraźnie podekscytowany.
- Hym. - powiedziałem ponownie, tym razem obejmując go ramieniem.
- Harry? - szepnął roześmiany, ale nie doczekał się mojej odpowiedzi, ponieważ zaraz zasnąłem.
________
NO CZEŚĆ, HELLOŁ xD. Rozdział nie jest zbyt późno, akurat co tydzień ;D.
Mam nadzieję, że wam się spodobał i nie jesteście zawiedzeni, czy coś w tym rodzaju ;D. Za błędy przepraszam, ale nie chciało mi się sprawdzać, szczerze mówiąc ;p.
Do następnego! ;)
Nara, kochani xoxo.

5 komentarzy:

  1. eeejjj , podoba mi się ten rozdział. to na prawdę dobry rozdział .. :D GOOD JOB i oby tak dalej . ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem jak ty to robisz, ale świetnie opisujesz sceny, że tak to nazwe +18 :D naprawde... zazdroszcze ci tej umiejętności.
    czekam na następny! i ciekawy czy Harry siee zgodzi... raczej tak, nie? ; )

    OdpowiedzUsuń
  3. No to Hazz szybko dał się przekonać Zayn'owi, że jednak powinien z nim zamieszkać. A Malik dobrze to sobie wymyślił. Sprawi przyjemność Harry'emu i pokaże, że tak mogą mieć codziennie. :)
    No no...

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudowny xxx. Mam nadzieje Ze nn pojawi się nie długo

    OdpowiedzUsuń
  5. ahfdaegfaglau, no nie. sex, sex. <3 tylko z przykrością informuję, że za krótki był ten stosunek :c
    ale i tak wielbię <3

    OdpowiedzUsuń