tag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post4655314430034914552..comments2023-04-13T14:18:57.200+02:00Comments on He's just pretty. Isn't he?: Rozdział 10.Cysiahttp://www.blogger.com/profile/08631274747548173135noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-82364852770510824732013-01-25T23:34:03.693+01:002013-01-25T23:34:03.693+01:00haha, Kocham Cię! ♥ :D
Przepraszam, że tak późno. ...haha, Kocham Cię! ♥ :D<br />Przepraszam, że tak późno. Miałam przeczytać następnego dnia poczytać, ale jak to zawsze ze mną przełożyło się to w czasie o kilka tygodni. Tak już mam. -,- Dzisiaj nadrabiam. O Ziallu już nadrobiłam (no i dziewczyna wprowadziła ostatnio tam też Larry'ego) teraz twój kilka rozdziałów choć jak się wciągnę to... :D No, ale nie powinnam przeczytać wszytskich naraz, bo jeszcze dwa blogi czekają w kolejce i potem nie mam co czytać, bo czekam na nowe rozdziały a to takie irytujące jak nie możesz się dowiedzieć co się będzie działo dalej! No i powinnam napisać coś na mojego blog ao Albusie, ale brakuje mi weny. Zawsze się zatnę, w któryms momencie pisania bloga i na moje nieszczęście na ogół jest to już sam początek. :c Ok, zabieram się za czytanie! xxWeronika ♥https://www.blogger.com/profile/12278472328170388095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-11502205389722217162013-01-14T16:13:55.444+01:002013-01-14T16:13:55.444+01:00Jasne, że przeczytałam, czytam wszystkie komentarz...Jasne, że przeczytałam, czytam wszystkie komentarze, więc bez obaw, jak coś napiszesz to zawsze to widzę i czytam :D. <br />Cieszę się, że nie uciekł ci link, bo bym straciła czytelniczkę, co całe szczęście mam nadzieję, się nie stanie :). <br />I nie ma za co, jak już pisałam wcześniej, wal śmiało jakby coś było nie tak, a nawet możesz na moje gadu napisać, gdzieś tam numer krąży po rozdziałach na pewno. Jeśli będę umiała to z największą przyjemnością pomogę :)). <br />To dobrze, że już się pogodziłyście, a jeśli o chłopaka chodzi, to przykro mi z jej powodu, że ją zdradził i, że Ciebie obraził, ale moim zdaniem nie ma co się nim przejmować, bo ludzie inteligentni nie piszą, ani nie mówią takich rzeczy, nie wspomnieć już o zdradzie. Nie ma się co nim przejmować - nie pierwszy i za pewne nie ostatni, choć doskonale wiem, jak boli zdrada, ale z czasem jest lepiej. Pozdrów przyjaciółkę i oby szybko doszła do siebie, a wy się więcej nie kłóciły :). <br />PS. Będę czekać na komentarze i nawet nie wiesz jak mi miło słyszeć, że znalazłaś we mnie bratnią directionerską duszę <3. aww ♥.Cysiahttps://www.blogger.com/profile/08631274747548173135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-1674474987236136292013-01-14T00:10:44.070+01:002013-01-14T00:10:44.070+01:00Przepraszam, że tak późno. Czasem myślałam czy wgl...Przepraszam, że tak późno. Czasem myślałam czy wgl to przeczytałaś. Ale jakoś tak nie wchodziłam na twojego bloga, właściwie to byłam pewna, że nie mam adrsu, bo sobie nie zapisałam, ale dzisiaj znalazłam w zakładkach - weszłam, pomyślałam, że może to ten i tak to był ten! ♥ <br />Dzięki, za to, że pozwoliłaś mi wtedy zaśmiecić twojego bloga moimi problemami osobistymi. Wysłałam mojej przyjaciółce ten komentarz i potem jeszcze chyba drugie tyle dopisałam. :) Wszystko się wyjaśniło i jest w porządku. Tylko, że tuż przed Sylwestrem zerwał z P. jej chłopak (przyjaciółka, z którą się pokłóciłam). On też ostatnio był największym powodem naszych kłótni. Ogólnie tak wyszło, że miałam się zalogować na jej gg i zobaczyć o co poszło. Nie wiedziałam, która to rozmowa i wzięłam chyba dokładnie jedną za wcześnie xd Dowiedziałam się, że wg niego jestem grubą suką i kilka tym podobnych. A już zaczynałam go lubić. Dupek z niego, niekoniecznie dlatego co napisał o mnie. Zdradził ją wcześniej. I znowu nie wiem po co ci to piszę. Koniec! Jutro przeczytam następne rozdziały i wtedy coś skomentuję! xoxo <br />PS. Może wyczułam w Tobie bratnią directionerską duszę i dlatego teraz chciałam ci znów wszystko opowiedzieć. ^^Weronika ♥https://www.blogger.com/profile/12278472328170388095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-3518108900241966122012-12-28T12:19:41.348+01:002012-12-28T12:19:41.348+01:00Nie przeszkadza mi to i jeżeli masz taką właśnie o...Nie przeszkadza mi to i jeżeli masz taką właśnie ochotę, wygadać się komuś, to śmiało wal :).<br />Nie jestem za bardzo w temacie waszej kłótni, więc nie mogę Ci nawet poradzić za bardzo nic, bo musiałabym znać powód tej kłótni. Niemniej jednak to nie było z ich strony miłe, ustawianie takich opisów, to hym... Trochę dziecinada, nie ukrywam. Ale ja bym chyba postarała się z nimi pogadać i wyjaśnić to, żeby w przyjemniej atmosferze rozpocząć nowy rok, a nie kłótnią. <br />Mam nadzieję, że się pogodzicie i nie będziesz więcej przez nie płakać.<br />I cieszę się, że ten komentarz trochę Cię uspokoił, sama też lubię się komuś wygadać czasami, to przynosi ulgę, nie ukrywajmy :). <br />Ach! No i nie zadręczasz mnie, a każdy komentarz czytam z wielką ochotą (no może spamy są wyjątkiem :D). <br />Nie masz za co dziękować i odezwij się, czy wszystko będzie między wami okejka :). <br />Trzymam kciuki :)) xoxo.Cysiahttps://www.blogger.com/profile/08631274747548173135noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-64409588522013770062012-12-28T01:20:16.514+01:002012-12-28T01:20:16.514+01:00weszłam dizsiaj czy tam i czytam i nie mogę pzrsea...weszłam dizsiaj czy tam i czytam i nie mogę pzrseatać. świetnie piszesz. jest to kolejny rodział, który obiecała sobie, że będzie już ostatnim. :)<br />popłakałam się sama nie wiem czy przez to że był taki smutny czy dlatego, że pokłóciłam się z przyjaciółką. <br />chyba byłam zła po tej kłótni i... po prostu pokłóciłyśmy się o... sylwestra xd i potem ona z moją drugą przyjaciółką (która najpewniej też jest o to na mnie zła)ustawiły sobie pwewne opisy na gg, kóre mnie zablały. nie były obraźliwe czy coś po prostu bolały. i zrobiło mi się smutno, a ten rozdział chyba dokopał. <br />kurde nie wiem czemu to pisze ale chyba nie mam się po porstu komu wygadać. z jednej strony tradycyjnie mam gdzies swoją dumę i tego typu rzeczy i przeprosiłabym ją już teraz chociaz w sumie nie wiem czy była w tym jakaś moja wina. możliwe, że winne byłyśmy obie a możliwe że żadna. ale po prostu po tych opisach (we dwójkę też się będziemy świetnie bawić; w końcu jakies konkrety) czuję sie jakbym nie mogła tego zrobić. gdybym ich nei przeczytała nie wachałabym się. przeprosiłabym ją. <br />dziwne wiedziałam, ze się obrazi i że może nawet się pokłócimy i że nie będzie to jakąs bardzo mała sprzeczka, ale teraz mam wrażenie, że to jest o wiele większe niż przypuszczałam. po za tym co jeśli ja przeproszę a się okaże, że oni całą paczką mają juz wszysto zaplanowane beze mnie? no i to we dwoje... <br />okej pokłóciłyśmy się i wysżło tak trochę, że jednak nie spędzamy sylwestra razem, ale poczułam się odepchnięta, zignorowana i olana... nie wiem... a teraz ryczę jak głupia i pisze ci to wsztrko w komentarzu mam zalne biurko i niby wiem, ze lepiej przeprosić, ale coś mi nie pozwala... dobra co mi tam. im szybciej spróbuję się pogodzić tym lepiej. chyba. przepraszam za to i dziękuję nawet jęśli nawet tego nei przeczytasz. chyba czuję się już lepiej. trochę spokojniej. trochę to głupie, co? dobra nie zadręczam cię już bardzije. jeszcze raz dzięki. :)Weronika ♥https://www.blogger.com/profile/12278472328170388095noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-79526895942630383322012-11-14T19:26:27.212+01:002012-11-14T19:26:27.212+01:00Wyobraziłam sobie takiego Hazzę :3 Jejku *.* Ale m...Wyobraziłam sobie takiego Hazzę :3 Jejku *.* Ale mi smutno z powodu jego taty :( Szkoda, ze jego ojciec nie zrozumiał, albo nie przyznał się do tego wcześniej :< Jednak cieszę się, że w ogóle to zrobił :3.https://www.blogger.com/profile/10992853180400090670noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-4089118681754550182012-11-06T22:22:58.266+01:002012-11-06T22:22:58.266+01:00Smutne:( Szkoda mi Hazzy...
Czekam na nn
http://o...Smutne:( Szkoda mi Hazzy...<br />Czekam na nn<br /><br />http://one-direction-opowiadanie-i-inne.blog.pl/<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15388749287368527295noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-81387568568117710792012-11-04T00:53:57.310+01:002012-11-04T00:53:57.310+01:00Rozdzial fajny, nie mige powiedziec ze nie, bo bym...Rozdzial fajny, nie mige powiedziec ze nie, bo bym sklamala. Ale nie wciagnal mnie jak poprzednie. Jest mi bardzo przykro z powodu ojca Harrego... To wspomnienie z remontem... Ahh, mimowolnie sie usmiechnelam na mysl o malym Harrym... :D czekam na nn, mam nadzieje, ze dodasz ciut Zarry'ego. :) pozdrawiam. AnitaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-89138266285568778622012-11-03T14:25:21.919+01:002012-11-03T14:25:21.919+01:00Szkoda mi Harry'ego, że stracił ojca. Obojętni...Szkoda mi Harry'ego, że stracił ojca. Obojętnie czy był w nim w dobrych relacjach czy nie nadał był jego ojcem i pewnie go i tak kochał. Aż smutno zrobiło mi się na jego wspomnienie z tym remontem. To było takie słodkie. Szkoda też, że jego ojciec nie był na tyle silny, by powiedzieć mu prosto w oczy, że mu wybacza, a tylko listem. Chociaż lepiej tak niż w ogóle. <br />Czekam na kolejny. :dNobody Knowshttps://www.blogger.com/profile/03267256744565031422noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-30217703629918053192012-11-02T19:55:20.363+01:002012-11-02T19:55:20.363+01:00już ci mówiłam, jest smutny ale jest świetny!czeka...już ci mówiłam, jest smutny ale jest świetny!czekam na nextFi Fihttps://www.blogger.com/profile/06531491508703418229noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-17231903001937630572012-11-02T17:07:22.434+01:002012-11-02T17:07:22.434+01:00Bardzo, bardzo smutny :C
Prawie się popłakałam, al...Bardzo, bardzo smutny :C<br />Prawie się popłakałam, ale i tak ci się wydaje chyba, że ci nie wyszedł.<br />Ten rozdział jest zajebisty,genialny!<br />Kocham Zarrego i tego bloga też!<br />Z niecierpliwością czekamm na next!<br />Pozdrawiam,<br /><br /><br />one-love-one-band-one-direction.blogspot.comAnia Malik *___*https://www.blogger.com/profile/05040825017700769351noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7139052548185478275.post-41163902060499485642012-11-02T17:06:58.912+01:002012-11-02T17:06:58.912+01:00dość przykre ; d nie wiem co napisać... oprócz teg...dość przykre ; d nie wiem co napisać... oprócz tego, że ten list na pewno pocieszył w pewien sposób Harry'ego, że dobrze to dobrze, że jego ojciec w końcu postanowił siee przełamać i przeprosić Loczka co prawda pośmiertnie, ale jednak...<br />czekam na następny : D może bedzie w nim kontynuacja przerwanego aktu z poprzedniego rozdziału? ; )aloha kidohttps://www.blogger.com/profile/18320061799878942546noreply@blogger.com